Jak aparat ruchu reaguje na częste korzystanie ze smartfonów?

Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że częste korzystanie ze sprzętów takich jak  smartfony i tablety nie jest korzystne dla zdrowia. Dużo mówi się o szkodliwości elektroniki na narząd wzroku. Ale czy tylko nasze oczy są narażone na negatywne działanie tych urządzeń, kiedy statystycznie z telefonem w ręce spędzamy  aż od 0,5 do 2 godzin dziennie?! Odpowiedź jest prosta – NIE. Również aparat ruchu może ucierpieć. Coraz częściej mówi się o „smartfonowym kciuku” i „sms-owej szyi”. Co gorsza, problem dotyka wiele osób w młodym wieku, którym zabawki technologiczne towarzyszą od wczesnych lat dzieciństwa. Uzależnienie od elektroniki zazwyczaj nie wywołuje natychmiastowych i silnych objawów. Chwila odpoczynku, kilka ruchów głową i „strzepnięcie” rąk przynosi ulgę. Jednak sumowanie się mikrourazów może nieść za sobą większe konsekwencje. 

Jakie są skutki?

Wszędzie gdzie się rozejrzymy można zobaczyć osoby, które korzystają ze smartfonów. Nie ma chyba miejsca, w którym z niego nie korzystamy. Text neck syndrome, czyli „sms-owa szyja” to postawa ciała charakteryzująca się pochyleniem głowy do przodu oraz wysunięciem barków do przodu, czyli ustawieniu w protrakcji oraz pogłębienie kifozy piersiowej. Konsekwencjami „sms-owej szyi” mogą być zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, uszkodzenia krążków międzykręgowych oraz przeciążenia tkanek miękkich. Obliczono, że mocne pochylenie głowy do przodu daje obciążenie ok. 25 kg, a gdy trzymamy głowę prosto to dźwigamy zaledwie ok. 4,5 kg (ciężar głowy). Powtarzalne, wielogodzinne ustawienie ciała w takiej pozycji, oprócz zmian w odcinku szyjnym, może powodować przeciążenia w rejonie piersiowym i lędźwiowym kręgosłupa. Zmieniony jest wtedy środek ciężkości oraz dochodzi do kompensacji w innych rejonach kręgosłupa. Zaburzenia postawy ciała mogą prowadzić do jej utrwalenia i dawać objawy takie jak bóle kręgosłupa, pleców, promieniowanie do kończyn górnych i dolnych, mrowienie między łopatkami. 

Zespół "smartfonowego kciuka"

Mniej oczywistym objawem jest „smartfonowy kciuk” czyli zespół de Quervaina. Należy do grupy entezopatii, czyli zmian chorobowych przyczepów ścięgnistych. Do objawów należą ból kciuka oraz nadgarstka, który utrudnia wykonywania prostych czynności. Powtarzające się ruchy powodują przeciążenia, które prowadzą do uszkodzenia ścięgien mięśni. Przyczyną jest ustawienie ręki w pozycji chwytnej z dodatkowym odwiedzeniem kciuka. Kiedyś zespół ten nazywano „kciukiem matki”, jednak coraz częściej można zauważyć, że to elektronika wywołuje ten zespół. W chorobie de Quervaina dochodzi do stanu zapalnego pochewki ścięgnistej, w której przechodzą ścięgna mięśni odwodziciela długiego kciuka oraz prostownika krótkiego kciuka. Sumowanie się mikrourazów powoduje konflikt ścięgno i pochewka ścięgnista, prowadzi to do powstania stanu zapalnego, któremu często towarzyszy obrzęk. Stan zapalny prowadzi do włóknienia pochewki ścięgnistej pogrubiając jej ścianę, zwężenie kanału powoduje kompresję ścięgna. Charakterystycznymi objawami są ból w rejonie kciuka, nadgarstka oraz przedramienia (zwłaszcza po promieniowej stronie). Dolegliwości bólowe zwiększają się podczas ruchów dłonią oraz kciukiem. Palpacyjnie wyczuwa się zgrubienie oraz napięcie ścięgna, czasem można wyczuć pod skórą małe guzki. Kolejnym objawami są problemy z utrzymaniem przedmiotów w dłoni oraz cechy zapalne okolicy kciuka: ból, obrzęk, zaczerwienienie oraz ucieplenie. Leczenie zespołu de Quervaina polega na odciążeniu zajętych tkanek oraz zastosowaniu fizykoterapii (krioterapia, laser, jonoforeza) oraz zabiegów manualnych i ćwiczeń. Jeśli odciążenie i fizjoterapia nie pomogą stosuje się leczenie operacyjne.

Kolejnymi negatywnymi skutkami korzystania ze smartfonów i tabletów zwłaszcza u dzieci są problemy z koncentracją, zaburzenia snu, pobudzenie psychoruchowe, obsesje oraz problem z nawiązywaniem i utrzymywaniem relacji.

Podusmowanie

Rezygnacja z używania smartfonów w dzisiejszych czasach wydaje się niemożliwa. Przy jego użyciu możemy załatwić wiele spraw bez wychodzenia z domu, dlatego „przymusowo” ruszamy się mniej. Pamiętajmy, aby sprzętów elektronicznych używać z rozwagą – dbać o prawidłową postawę ciała, często zmieniać pozycje oraz ćwiczyć.

Partnerzy

  • Stanley-Med Sklep Medyczny
  • Allianz
  • Pzu
  • Mondial Assistance
  • Klub Kobiet Przedsiębiorczych
  • Karta rodziny dużej
  • Miejsce przyjazne seniorom
  • Warta Poznań